przedszkojak.pl

W dniach 20-23 lipca na moim Instagramie odbyła się akcja edukacyjna #pieluchawprzedszkolu. Akcję przygotowałam wraz z Dominiką, która jest psychologiem i prowadzi blog Pomogę Ci Mamo. Jaki był jej cel? Czy aby na pewno celem było, zgodnie z tokiem myślenia jednej z działających w sieci specjalistek – ugłaskanie i rozgrzeszenie rodziców i uświadomienie im, że odpieluchowanie naszego dziecka można śmiało zostawić nauczycielom przedszkola? Skąd wziął się pomysł na jej zorganizowanie, na czym polegała, jakie konkretne treści w niej przekazałyśmy  – tego wszystkiego dowiesz się przechodząc do dalszej części artykułu.

Skąd pomysł na #pieluchawprzedszkolu?

U Dominiki na profilu rozgorzała dyskusja na temat odpieluchowywania. Śledziłam jej przebieg i widziałam ile emocji ona wywołuje. Odwoływano się do presji otoczenia i komentarzy ze strony dziadków czy cioć, ale też wymogów ze strony przedszkola. Zauważyłam jak wielkim problemem dla rodziców jest nauka samodzielnego korzystania z toalety i samo przejście przez proces odpieluchowywania w odpowiednim dla dziecka czasie. W swoich szkicach miałam już część artykułu o odpieluchowywaniu dzieci z perspektywy nauczyciela przedszkola – czy trzeba, czy to kryterium przyjęcia do placówki, kiedy się za to wziąć. Dałam znać Dominice, że będę pisać taki tekst i że chętnie wezmę pod uwagę jej punkt widzenia. I wtedy pojawiła się propozycja z jej strony, żebyśmy zrobiły coś w tej kwestii razem – zestawiając punkt widzenia psychologa i nauczyciela przedszkola. Krótka rozmowa na Skype pokazała nam obu, że świetnie się w tym temacie rozumiemy, że mamy podobne stanowisko i uświadomiła, jak wiele jest do zrobienia! Postawiłyśmy sobie za cel, że wspólna akcja będzie uświadamiać rodzicom, że odpieluchowywanie dziecka tuż przed jego pójściem do przedszkola lub w trakcie adaptacji nie jest dobrym pomysłem.

Dla kogo jest akcja #pieluchawprzedszkolu?

Postanowiłyśmy, że nasza akcja będzie skierowana do wszystkich mam, które właśnie walczą z odpieluchowaniem opornych trzylatków, bo te za moment idą do przedszkola. A jak wiadomo, w przedszkolu nie można już nosić pampersa. Chciałyśmy powiedzieć głośne i wyraźne „czyżby”? I uspokoić te mamy, które martwią się, że ich dziecko nie zostanie przyjęte do grupy, kiedy odpieluchowanie się nie powiedzie. Mój artykuł #024 Odpieluchowanie – czy to warunek przyjęcia do przedszkola pojawił się na kilka dni przed rozpoczęciem akcji, a liczba jego odsłon i Wasze zainteresowanie tematem tylko utwierdziła mnie w przekonaniu, że to ważny i aktualny temat.

Przebieg akcji #pieluchawprzedszkolu

Akcja trwała na Instagramie przez 4 dni. Od poniedziałku do środy prowadziłyśmy wraz z Dominiką pogadanki na Stories odnoszące się do tematu przewodniego. W pierwszym dniu opowiadałam o tym, czy istnieją podstawy prawne, które umożliwiają przedszkolom odmowę przyjęcia do placówki dziecka nieodpieluchowanego. Przywołałam również zapisy jakimi warunkami powinny dysponować żłobki i przedszkola jeśli chodzi o łazienki. Dodatkowo zastanawiałam się jakie są przyczyny częstego stanowiska przedszkola w kwestii pieluch i z czego wynikają. Wszystko zebrałam na planszach, które udostępniam poniżej.

W drugim dniu opowiedziałam o tym, jak wygląda moment adaptacji maluszków do życia przedszkolnego okiem nauczyciela w kontekście samodzielnego korzystania z toalety. Przybliżyłam najważniejsze zadania nauczyciela w tym czasie i poddałam w wątpliwość co jest łatwiejsze – zmiana pieluchy czy kilkukrotne przebieranie mokrych ubranek zagubionemu lub pozornie odpieluchowanemu dziecku. Opublikowałam również artykuł #027 Trening czystości trzylatka, w którym przywołałam wszystkie trudności okołotoaletowe, z jakimi przyszło się mierzyć moim maluszkom w pierwszych miesiącach pobytu w przedszkolu. Nadmieniłam też, że odpieluchowanie nie jest zadaniem przedszkola i rodzic nie może liczyć na to, że stanie się to samoczynnie albo to wychowawca wypracuje tą umiejętność. Wszystkie treści, które dla Was przygotowałam znajdziecie na planszach.

Trzeci dzień akcji miał na celu pokazanie Wam jak ważna jest komunikacja i chęć poszukania kompromisu. Opowiedziałam o tym co jest według mnie ważne podczas takiej rozmowy z dyrektorem lub nauczycielem. A co jeśli taka rozmowa i przekonywanie do aktualnej wiedzy o rozwoju dziecka i własnych metod wychowawczych nie przyniesie skutku? Najbardziej optymalnym rozwiązaniem jest poszukanie innego przedszkola, które będzie bardziej przyjazne dziecku i chętne do współpracy z rodzicem.

Momentem kulminacyjnym, a zarazem podsumowującym akcję #pieluchawprzedszkolu był jej ostatni, czwarty dzień, na który zaplanowałyśmy zebranie wszystkich pojawiających się dotąd pytań oraz wieczorną rozmowę na żywo. Transmisję z tego live’a możecie obejrzeć TUTAJ. Film zawiera odniesienie do całej naszej wiedzy i doświadczeń w temacie odpieluchowania i rozpoczęcia edukacji przedszkolnej i jest dyskusją dwóch specjalistów – psychologa i nauczyciela wychowania przedszkolnego, co pozwala na poznanie tematu z dwóch perspektyw. Dodatkowo rozwiałyśmy w niej wszelkie wątpliwości mam, które zgłaszały się z nimi do nas przez cały czas trwania akcji. Jeżeli bezpośrednio dotyczy Cię ten temat lub chciałabyś przygotować się na coś, co może Ciebie dotknąć – obowiązkowo obejrzyj to nagranie!

Czy ja jestem za tym, żeby przedszkolaki nosiły pieluchy?

Ze względu na to, że moje konto na Instagramie oglądają nie tylko rodzice, ale też nauczyciele i specjaliści, spotkałam się z głosami, że to niemożliwe, żeby trzylatki przychodziły do przedszkola w pieluchach, a nawet zarzutami, że taką akcją i jej nazwą promuję taki stan rzeczy i chyba chciałabym, żebyśmy mieli w pieluchach większość dzieci w przedszkolu. Wiem, że moje stanowisko w tej sprawie być może jest nieco niepopularne, a dodatkowo nazwa akcji – „pielucha w przedszkolu” może być odbierana jako nakłanianie albo wręcz apel, ale nie – tu nie chodzi o to, żeby rodzice odpuścili odpieluchowywanie swoich dzieci (przecież zdecydowana większość dzieci przejdzie proces odpieluchowywania naturalnie i w spokoju przed rozpoczęciem edukacji). Chodzi głównie o to, żeby to przedszkola odpuściły nakładanie na rodziców presji związanej z treningiem czystości. Chodzi o to, żeby trzylatek, który nie jest gotowy na odpieluchowanie (a żeby mu się to udało, gotowy być musi – pisałam o tym w artykule #024), został przyjęty do przedszkola i spotkał się ze wsparciem ze strony nauczycieli, którzy włączą się w proces odpieluchowywania, wesprą i doedukują rodziców oraz stworzą do tego jak najlepsze warunki dziecku.

Podsumowanie

Jestem niesamowicie dumna z tego, że mogłam tworzyć tą akcję i cieszę się, że spotkała się ona z tak żywą reakcją i odzewem wielu mam! Jeśli byłaś z nami podczas trwania akcji #pieluchawprzedszkolu – podziel się swoimi wrażeniami i przemyśleniami w komentarzu. Jeśli natomiast jesteś mamą dwulatka lub trzylatka, który za moment startuje z przedszkolem, a nadal nosi pieluszkę – koniecznie zapoznaj się nie tylko z moimi artykułami i zapisaną relacją z całej akcji na Instagramie Przedszkojaka, ale też z materiałami na blogu, Instagramie i kanale Youtube Dominiki (Pomogę Ci Mamo) i pamiętaj, że najważniejsze jest podążanie za naturalnym rytmem rozwoju Twojego dziecka.

Pin It on Pinterest