„Co, już 15:00?” Z niedowierzaniem spoglądasz na zegarek, który pokazuje, że oto właśnie nadchodzi pora na spotkanie z maluchem. Nie zawsze jest kolorowo, więc podczas trasy do przedszkola zastanawiasz się, czego możesz się dzisiaj spodziewać. Czy przywita się z radością? Czy z wypiekami opowie o swoim dniu w placówce? A może będzie zły lub smutny, że akurat dzisiaj odbierasz go dopiero o tej porze? Poznaj kilka wskazówek, dzięki którym odbiór dziecka z przedszkola, niezależnie od towarzyszących mu emocji, będzie dla was znacznie prostszy.
Dzieci są różne. To podkreślam nieustannie. Są takie (szczególnie te nieco starsze), które na widok rodzica stojącego w drzwiach przedszkola mają ochotę streścić mu cały dzień, najlepiej na jednym wydechu. Inne zaś na pytanie: „Jak było w przedszkolu?” wymrukują krótkie „dobrze, ok, fajnie” i mimo naszej ciekawości, nie kontynuują opowieści. To dotyczy szczególnie tych maluchów, którym zwyczajnie brakuje jeszcze umiejętności narracyjnych, a tempo i różnorodność przedszkolnych zajęć nie pozwala im zapamiętać wszystkich szczegółów. Mało rozmowne będą też te kilkulatki, którym w przedszkolu danego dnia było trudno lub takie, które są na początku swojej przygody z placówką i nie czują się w niej jeszcze zbyt pewnie. Warto mieć na uwadze te wszystkie aspekty, by nie oczekiwać od naszych maluchów czegoś, czego jeszcze nie potrafią lub nie mają ochoty robić. Bo to też jest ok!
Wielu rodziców nie zdaje sobie sprawy z tego, jak duże znaczenie dla dziecka i jego samopoczucia ma moment spotkania po całym dniu rozłąki. Uparcie dopytują: „Jak było?” / „Co robiłeś?”. Ale czy słusznie? Jak więc powinniśmy się zachowywać, aby odbiór dziecka z przedszkola był dla niego jak najbardziej wspierający? Oto kilka moich wskazówek.
Od czego zacząć?
- Odłóż rozpraszacze i poświęć swoją uwagę dziecku.
Przerwałeś spotkanie, by wyrwać się odbiór dziecka do przedszkola? Spotkałeś w przedszkolu
znajomą, z którą już dawno miałeś umówić się na kawę? Zerkasz z pośpiechem na zegarek,
bo o 16:30 jesteście umówieni do dentysty? Tak, to oczywiście są ważne rzeczy, ale
naprawdę mogą poczekać te 5 minut, aby twój maluch w pełni poczuł, że przyjechałeś tu po
niego i dla niego. - Przykucnij zamiast patrzeć i mówić do malucha z góry.
To prosta rzecz, która sprawdzi się nie tylko w momencie odbioru dziecka z przedszkola, ale
także w tych chwilach, w których twoja pociecha przeżywa jakieś trudne emocje, np.: złość,
gniew czy smutek. - Przywitaj się, przytul, przybij piątkę.
Hej! Nie widzieliście się przez kilka godzin – powitanie czy przytulenie dziecka będzie dla was
tak samo ważne i miłe, jak dla tej małej istoty…
… a potem szczerze uciesz się z tego, że już się widzicie – najlepiej wyrażając to za pomocą
słów: „Cieszę się, że cię widzę!”.
Zadawaj dobre pytania
Oczywiście, że po całym dniu rozłąki umierasz z ciekawości, co robiła twoja pociecha. Żadne przedszkolne grupy, aplikacje czy wysyłane przez opiekunów zdjęcia nie zastąpią tej relacji opowiadanej słowami dziecka. Warto jednak podtrzymać tę ciekawość na wodzy i kilka „standardowych”, od razu narzucających się na język pytań, zamienić na te właściwsze. Oto moje propozycje.
Zamień „Jak było w przedszkolu?” na „Na co masz teraz ochotę?”
To normalne, że maluch nie jest w stanie opowiedzieć ci ze szczegółami o pobycie w przedszkolu, ale wiedz, że marzy o tym, aby nasycić się twoją obecnością. Takie pytanie pozwoli mu zdecydować o tym, jak wspólnie spędzicie ten czas. Jeśli jednak twojemu dziecku trudno jest nazwać co by teraz chciało robić – co oczywiście w tym wieku jest całkowicie normalne – możesz podsunąć mu dwa pomysły do wyboru, np. „Chcesz jechać do domu i pobawić się z tatą kolejką czy jedziemy razem do parku? W samochodzie mam twoją hulajnogę!”.
Zamiast pytać „Co było na obiad?” upewnij się „Jesteś głodny? Jak się czujesz?”
Jeśli to, co jadł (i czy zjadł) twój maluch w przedszkolu jest dla ciebie tak ważne, samodzielnie kontroluj jadłospis lub raz na jakiś czas dopytaj o to opiekuna. Kiedy zaś zobaczysz się z dzieckiem z momencie odbioru z przedszkola, sprawdź jego potrzeby i zapytaj o samopoczucie. To znacznie bardziej wspierające komunikaty niż codzienna „inspekcja”, czy „ładnie” zjadło obiadek.
Jeśli chcesz zgłębić temat wyżywienia w przedszkolu, napisałam o tym artykuł. Znajdziesz go tutaj.
Zamień „Przecież sam potrafić założyć buty” na „Pomóc Ci?”
Samodzielność jest ważna, ale po całym aktywnym dniu w placówce, maluch może nie mieć już sił, chęci lub nastroju, aby się nią wykazywać. Zaoferowanie mu pomocy poprzez taki krótki komunikat zaspokoi jego potrzebę bliskości i sprawi, że poczuje się przez ciebie zaopiekowany.
Więcej na temat samodzielności w przedszkolu przeczytasz tutaj.
Zamiast „Z kim się dzisiaj bawiłeś?” dopytaj konkretniej „Bawiłeś się dzisiaj z
Frankiem?”
Dzieci potrzebują od nas konkretnego pytania, aby móc na nie krótko odpowiedzieć. Jeśli już musisz wiedzieć, staraj się jak najbardziej doprecyzować pytanie, zawężając je o jeden szczegół. Nie oczekuj też na nie długiej odpowiedzi, bo konkretne pytanie to konkretna odpowiedź.
O czym jeszcze warto pamiętać?
Staraj się nie rozmawiać z nauczycielem przy dziecku o jego zachowaniu lub trudnych emocjach. Takie rozmowy warto odłożyć na poranek, kiedy dziecko dopiero dołącza do grupy i jest żywo zainteresowane zabawą. Możesz też umówić się z opiekunem na spotkanie lub rozmowę telefoniczną w innym terminie. Na temat komunikacji z nauczycielem znajdziesz osobny wpis.
Zadbaj o wasz wspólny czas po południu. Wybierzcie się na plac zabaw, rower, poukładajcie klocki lub poczytajcie książeczki. W zasadzie nie liczy się to, co będziecie robić. Ważniejsze dla dziecka jest to, że robicie to razem. Pozwólcie maluchowi nacieszyć się waszą obecnością.
Pamiętaj, aby nie poruszać z dzieckiem wyłącznie tematu przedszkola. Nawiązywanie do tego wielokrotnie, dopytywanie o wrażenia, może wywrzeć w dziecku przekonanie, że to dla ciebie niezwykle istotne, by jemu się tam podobało. Co więcej, może sprawić, że gdy coś złego mu się tam przydarzy, nie będzie ci chciało o tym
opowiedzieć.
Podsumowanie
Odbiór dziecka z przedszkola to zaledwie kilka minut w ciągu dnia, ale jakże istotnych! Miał_ś świadomość, że tak wiele zależy od tego, co powiesz lub co zrobisz przy odbieraniu malucha z placówki? A może masz jakieś swoje sposoby i rytuały, które ułatwiają wam ten moment? Zostaw mi swój komentarz, chętnie poczytam!