Wydawać by się mogło, że dziecięce emocje są czymś tak intensywnym i ulotnym, że ciężko jest je doskonalić i kształtować na terenie przedszkola. Jednak jak się okazuje rozwój emocjonalny dziecka jest jednym z czterech głównych obszarów, nad którymi powinno się pracować. Z czego to wynika? Dlaczego to jest takie ważne? I czy faktycznie przedszkola należycie o to dbają? Z tego artykułu dowiesz się jak brzmią założenia, a jak wygląda przedszkolna rzeczywistość.
Co o emocjach mówi podstawa programowa?
Podstawa programowa wychowania przedszkolnego to nadrzędny dokument, który określa treści, jakie powinien zawierać program edukacyjny, a tym samym wyznacza ramy działania przedszkoli. Wskazuje ona cel wychowania przedszkolnego, zadania profilaktyczno-wychowawcze oraz efekty realizacji zadań w postaci celów osiąganych przez dzieci na zakończenie wychowania przedszkolnego.
Pierwszym, nadrzędnym zadaniem przedszkola jest „wspieranie wielokierunkowej aktywności dziecka poprzez organizację warunków sprzyjających nabywaniu doświadczeń w fizycznym, emocjonalnym, społecznym i poznawczym obszarze jego rozwoju.” Jasno określono, że rozwój emocjonalny jest tak samo ważny, jak fizyczny, społeczny czy poznawczy. Rolą przedszkola jest również (jak czytamy w podstawie programowej) „przygotowywanie do rozumienia emocji, uczuć własnych i innych ludzi oraz dbanie o zdrowie psychiczne, realizowane m.in. z wykorzystaniem naturalnych sytuacji, pojawiających się w przedszkolu oraz sytuacji zadaniowych, uwzględniających treści adekwatne do intelektualnych możliwości i oczekiwań rozwojowych dzieci.”. Poza zadaniem autorzy od razu podsuwają środki, jakimi należy je realizować – mają to być spontaniczne sytuacje (rozmowa, reakcja na sytuację mającą miejsce w grupie) oraz zaplanowane treści edukacyjne dotyczące emocji.
Ponadto w tym dokumencie zawarte są umiejętności, jakie powinno osiągnąć dziecko kończące edukację przedszkolną (a więc dziecko siedmioletnie). W obszarze emocjonalnego rozwoju siedmiolatek gotowy do podjęcia nauki w szkole:
- rozpoznaje i nazywa podstawowe emocje, próbuje radzić sobie z ich przeżywaniem;
- szanuje emocje swoje i innych osób;
- przeżywa emocje w sposób umożliwiający mu adaptację w nowym otoczeniu, np. w nowej grupie dzieci, nowej grupie starszych dzieci, a także w nowej grupie dzieci i osób dorosłych;
- przedstawia swoje emocje i uczucia, używając charakterystycznych dla dziecka form wyrazu;
- rozstaje się z rodzicami bez lęku, ma świadomość, że rozstanie takie bywa dłuższe lub krótsze;
- rozróżnia emocje i uczucia przyjemne i nieprzyjemne, ma świadomość, że odczuwają i przeżywają je wszyscy ludzie;
- szuka wsparcia w sytuacjach trudnych dla niego emocjonalnie; wdraża swoje własne strategie, wspierane przez osoby dorosłe lub rówieśników;
- zauważa, że nie wszystkie przeżywane emocje i uczucia mogą być podstawą do podejmowania natychmiastowego działania, panuje nad nieprzyjemną emocją, np. podczas czekania na własną kolej w zabawie lub innej sytuacji;
- wczuwa się w emocje i uczucia osób z najbliższego otoczenia;
- dostrzega, że zwierzęta posiadają zdolność odczuwania, przejawia w stosunku do nich życzliwość i troskę;
- dostrzega emocjonalną wartość otoczenia przyrodniczego jako źródła satysfakcji estetycznej.
Fragment podstawy programowej wychowania przedszkolnego
Emocje dziecka w przedszkolu – przekrój najczęściej występujących
Widzisz już, że nauczyciele niezależnie od tego jak sami traktują temat dziecięcych emocji (czy jest dla nich istotny, czy skupiają się na rozwoju poznawczym), powinni poświęcać mu sporą ilość czasu w ciągu dnia, żeby wyposażyć starszaka w wymienione strategie i umiejętności. Z czym najczęściej mierzy się dziecko podczas pobytu w przedszkolu?
- ze strachem (zwłaszcza na początku roku szkolnego, podczas adaptacji może mieć w sobie dużo obaw i lęków, podczas nowych nieznanych aktywności i zadań),
- z radością (podczas zabaw ruchowych, zabawy rówieśniczej; w przedszkolu jest naprawdę dużo śmiechu i euforii),
- ze złością (w konflikcie z kolegą, jako wyraz sprzeciwu wobec zasad panujących w przedszkolu, z powodu przebodźcowania i w wielu innych przypadkach),
- ze wstydem (kiedy przydarzy się „wpadka” w toalecie albo zostaje wywołane do odpowiedzi na pytanie).
Oprócz tych emocji jest jeszcze wiele uczuć, które towarzyszą dzieciom, jak tęsknota za rodzicami i domem, senność z powodu zbyt wczesnej pobudki czy zmęczenie ilością aktywności i tempa. Każda niezaspokojona na czas potrzeba może być zapalnikiem dla tych najtrudniejszych emocji. Żeby maluch mógł funkcjonować w grupie rówieśniczej w odosobnieniu od rodziców, którzy stanowią o jego poczuciu bezpieczeństwa, warto zaopiekować się jego emocjami i wyposażyć go w takie strategie, które będą ratunkiem w sytuacjach kryzysowych.
Jak wspierać emocje dziecka?
Poniżej znajdziesz listę aktywności, które zgodnie ze wskazówkami podstawy programowej rozwijają dziecięce kompetencje emocjonalne i pozwalają im lepiej sobie radzić w grupie. Wszystkie z nich mogą (a nawet powinny) być wykorzystywane zarówno w przedszkolu, jak i w domu.
1. Rozmowa – dialog jest niezbędnym narzędziem, aby wyjaśnić maluchowi, jakie reakcje są dozwolone, a z jakich ze względu na bezpieczeństwo trzeba zrezygnować. Rozmowa wycisza, podsuwa rozwiązania, wyjaśnia trudności.
2. Reakcja na emocje dziecka – komunikat zauważający trudne emocje u dziecka pomaga mu zrozumieć, co się z nim dzieje w danej chwili i daje sygnał, że może liczyć na wsparcie.
3. Nazywanie własnych emocji – dobrze, jeśli dorosły (nauczyciel i rodzic) otwarcie mówi o tym, co mu się przydarzyło (np. w drodze do przedszkola) i jak się z tym czuł. W ten sposób oswaja dzieci z tematem emocji, poszerza ich wiedzę i pobudza do rozmowy o własnych emocjach.
4. Książeczki, historyjki, bajki – dobrym punktem wyjścia do rozmowy o emocjach są wszelkiego rodzaju opowiadania. Dziecko, wczuwając się w sytuację bohatera, może zrozumieć co kieruje osobą, która krzyczy, gdy się złości. Łatwiej jest też oceniać zachowanie postaci fikcyjnej niż kogoś w grupie. Do wprowadzenia tematu emocji i nauki ich rozpoznawania dobrze sprawdzą się ksiażeczki zawierające ilustracje twarzy, której mimika pozwala rozpoznać, co czuje ta osoba. Dzieci chętnie będą naśladować gesty i miny, ucząc się okazywania własnych emocji. Warto też podkreślić, że nie należy niczego w sobie tłumić.
5. Zajęcia edukacyjne – wskazane jest, żeby nauczyciele ujmowali temat emocji w tematyce kompleksowej i poważnie podchodzili do kwestii wspierania rozwoju psychicznego dziecka. Ze starszakami śmiało można już porozmawiać o samoregulacji i samokontroli. Z młodszymi można robić scenki lub bawić się w kalambury, w których nauczą się okazywać i rozpoznawać różnorodne emocje.
6. Nauka strategii radzenia sobie w sytuacjach trudnych – dobrze, jeśli stwarzamy dziecku możliwości podejmowania różnych działań wyciszających, które pomogą mu wrócić do emocjonalnej równowagi. To może być przytulenie, wspólne głebokie łapanie oddechów. W przedszkolu często zorganizowany jest kącik do relaksacji albo miejsce do wyrzucenia z siebie złości (wytupania lub uderzania w miękki przedmiot). Dzieci, które to wspiera, mogą podjąć aktywność manualną – lepienie z plasteliny, modeliny, wycinanie, darcie papieru, robienie kulek z bibuły. Skupienie się na konkrentym ćwiczeniu motoryki małej może pomóc w samoregulacji i ukoić nerwy.
Pomyśl, które z tych z działań możesz wdrożyć w domu, jeśli mierzycie się z dużą dawką emocji, które ciężko opanować. Najważniejsze we wspieraniu dziecka jest okazanie mu troski, akceptowanie każdej, nawet trudnej, emocji, uważność na jego potrzeby, towarzyszenie lub komunikat „Jestem tutaj, gdybyś mnie potrzebował”. Pamiętaj, że proces uczenia się, rozpoznawania i okazywania emocji w sposób dojrzały trwa bardzo długo. Wielu dorosłym do tej pory nie udało się osiągnąć niektórych zdolności samoregulacyjnych. Daj znać jak radzisz sobie z dziecięcymi emocjami. Czy masz przekonanie, że Twoje przedszkole odpowiednio wspiera rozwój emocjonalny dziecka?
Jeśli interesuje Cię temat samoregulacji i chciałabyś dowiedzieć się więcej o metodzie Self-reg – polecam Ci wywiad z dr Jagodą Sikorą.