Przed rodzicem, który rozpoczyna przygodę z przedszkolem i od pierwszego września w jego progi oddaje swojego pierworodnego, stoi równie wiele wyzwań i wątpliwości, z którymi będzie musiał się zderzyć. Ta nowa sytuacja jest być może tak samo trudna dla mamy, jak dla małego Przedszkojaka. Pierwszym dniem, który z pewnością zapamiętasz z powodu sporej dawki stresu i lęku jest dzień zebrania.
Jak dla wielu mam wygląda pierwsze zebranie?
Przyprowadzając swoje dziecię do przedszkola rzuca Ci się w oczy ogłoszenie na korytarzu – zebranie dla rodziców – 8 września, godzina 17:00. Stoisz przed szafą tego dnia i zastanawiasz się co na siebie włożyć. Unikasz pudrowego różu, bo odbiera Ci lat i wyglądasz w nim jak nastolatka. Cała na czarno mogłabyś być odebrana za zbyt poważną. Decydujesz się na t-shirt i marynarkę, w której zakasujesz żwawo rękawy. Przedszkojak zostaje z tatą, a Ty pędzisz do samochodu i robisz wszystko, żeby się nie spóźnić. Gdyby przyszło Ci wejść do sali pięć minut po czasie, wzrok obcych Ci ludzi byłby dla Ciebie nie do zniesienia. Czekasz więc cierpliwie w szatni, żeby punktualnie zająć malutkie krzesełko przy niziutkim stoliczku i wysłuchać co ma do powiedzenia wychowawca grupy.
Pani wita wszystkich zebranych, przedstawia się i uśmiecha życzliwie, a zaraz potem… się zaczyna! Z ust nauczycielki płyną zdania zbudowane w większości z niewiele Ci mówiących słów. Pani nie chcąc zabierać cennego czasu rodziców nic nie tłumaczy, tylko wydaje polecenia podpisania całego pliku dokumentów i zgód, a Ty w amoku i zaskoczeniu automatycznie pod wszystkim stawiasz parafkę. Trzeba podpisać to podpisuję – myślisz sobie. Są też momenty paraliżujące, kiedy okazuje się, że trzeba kogoś z tłumu wybrać do pełnienia jakiejś funkcji. Wtedy większość przybyłych na zebranie rozgląda się nerwowo albo wgapia w blat stolika wierząc, że unikną propozycji. Prowadząca spotkanie po łebkach omawia dokumenty, które ponoć są ważne dla pracy przedszkola – nawet gdyby czytała słowo w słowo, niewiele w tej sytuacji byś przyswoiła. Co gorsza, siedzielibyście tam wszyscy ze trzy godziny, a tu każdy myśli o tym, ile ma do zrobienia jak przekroczy znów próg własnego domu. Wreszcie słyszysz zbawienne „Dziękuję Państwu za udział w zebraniu” i podrywasz się do wyjścia chcąc jak najszybciej opuścić placówkę.
Ręka w górę, która z Was – Mam starszych Przedszkojaków, przeżyła swoje pierwsze zebranie w podobny sposób? A może każde z ogłoszonych spotkań dla rodziców w przedszkolu tak Ci się jawi? Właśnie dlatego, żeby obalić kilka mitów i wyjaśnić być może trudne kwestie powstał ten tekst. Po jego przeczytaniu będziesz wymiatać na każdym zebraniu!
Nie daj się zaskoczyć!
Poniżej umieszczam plan ramowy wrześniowego zebrania z rodzicami, z którego ja korzystałam w swojej pracy. Mimo, że zawiera tylko punkty, o których nie chciałam zapomnieć myślę, że nakreśli Ci obraz zebrania i nie będzie ono dla Ciebie taką niewiadomą. To nie jest tak, że każdy nauczyciel w każdym przedszkolu poprowadzi spotkanie punkt po punkcie w ten sposób – wiele zależy od dyrekcji placówki i specyfiki pracy w niej. Kilka z tych punktów są jednak obowiązkowe i pojawią się na pewno, a cała reszta według mnie pojawić się powinna.
PLAN RAMOWY ZEBRANIA Z RODZICAMI
- Powitanie, przedstawienie nauczycieli.
- Wybór protokolanta.
- Prośba o podpisanie listy obecności i wypełnienie ankiety informacyjnej o swoim dziecku.
- Przedstawienie statutu, regulaminów, procedur:
- przedstawienie głównych elementów Podstawy Programowej;
- przedstawienie statutu przedszkola,
- przedstawienie wybranego programu wychowawczego, prośba o jego zatwierdzenie,
- przedstawienie realizowanych programów i projektów oraz planowanych konkursów,
- przedstawienie zasad odbierania dzieci: konieczność upoważnienia osób innych niż rodzice do obioru dziecka.
- Przedstawienie ramowego planu dnia oraz granicznej godziny przyjścia do przedszkola.
- Wybór przewodniczącego grupy i przedstawicieli w przedszkolnej Radzie Rodziców w tajnym głosowaniu. Jeśli jest potrzeba – wybór skarbnika.
- Poruszenie kwestii wyprawki przedszkolaka
- Lista niezbędnych przedmiotów, w które należy wyposażyć dziecko
- Ustalenie sposobu organizacji wyprawki plastycznej.
- Ustalenie zasad panujących w grupie:
- Ustalenie i wyjaśnienie kontraktu grupowego – zasad zachowania obowiązujących dzieci w grupie
- Omówienie zasad bezpieczeństwa – informacja o tym, czego dzieci nie powinny przynosić do przedszkola
- Zwrócenie uwagi na ewentualne choroby przewlekłe, alergie pokarmowe itp.
- Uzyskanie pisemnego potwierdzenia:
- Zgody na udzielenie dziecku pomocy psychologiczno-pedagogicznej;
- Zgody na udział dziecka w zajęciach edukacyjnych odbywających się poza terenem przedszkola;
- Zgody na wykonywanie zdjęć i filmów z wizerunkiem dziecka;
- Zgody na udostępnianie zdjęć i filmów z wizerunkiem dziecka na stronie placówki;
- Upoważnienia do odbioru dziecka przez osoby inne niż rodzice;
- Ustalenie preferowanej formy kontaktu z nauczycielem.
- Czas na pytania rodziców.
- Podziękowanie za udział w zebraniu.
Nie jestem w stanie podać Ci bardziej szczegółowego planu, bo nauczyciel nie jest w stanie zaplanować i z góry przewidzieć jakie będą ustalenia. Po to jest to spotkanie, by poza poznaniem wychowawcy i innych rodziców każda mama i każdy tata mógł wypowiedzieć się w najważniejszych kwestiach, oddać swój głos, zaproponować własne udogodnienia i wtrącić swoje trzy grosze.
Jakie są zadania protokolanta na zebraniu?
Jeśli wzrok nauczycielki w momencie poszukiwania osoby protokołującej spotkanie padnie na Ciebie – nie bój się podjąć wyzwania! Protokolant ma jedno zadanie – zanotować wszystkie ważne kwestie, które zostały poruszone na zebraniu. Dobrze jest, jeśli poza kartką i długopisem nauczyciel wyposaży go w harmonogram zebrania – to sprawi, że osoba protokołująca będzie spokojniej notować przebieg spotkania i nie pominie nic istotnego. Czy protokolant to stała funkcja na każdym zebraniu? Nie! No chyba, że tak Ci się to spodoba, że będziesz chciała ją pełnić zawsze! Najczęściej jednak jest tak, że na kolejnym zebraniu masz wolne, a ktoś inny łapie za długopis i protokołuje. Co się dzieje z tymi notatkami? Są one niezbędne nauczycielowi, który dołącza protokół do dokumentów grupy i w razie potrzeby przedkłada go dyrektorowi.
Jakie są obowiązki przewodniczącego grupowej Rady Rodziców?
Koniecznym jest wybranie jednego z rodziców, który zostanie nazwany przewodniczącym. Z mojego doświadczenia wynika, że jest to najtrudniejszy punkt programu z wielu powodów. Po pierwsze – procedura mówi, że powinno się wybrać takiego przedstawiciela w tajnym głosowaniu. Po drugie – nie da się przeprowadzić głosowania, kiedy nie mamy kandydatów. Po trzecie – bardzo rzadko zdarza się, że któryś z rodziców sam zgłosi swoją kandydaturę. A przez to, że zwykle rodzice jeszcze się nie znają, nie ma możliwości, żeby ktoś zaproponował kandydaturę kolegi/koleżanki. Nauczyciel też nie zna jeszcze rodziców i nie potrafi podpowiedzieć kogo najchętniej widziałby na tym stanowisku. Jak więć wybrać przewodniczącego? Zachęcam Cię, żebyś przed zebraniem zastanowiła się czy masz w sobie chęć i zapał do pełnienia tej funkcji. Być może byłaś już przewodniczącą grupy u starszego dziecka, starościną grupy studenckiej albo przewodniczącą samorządu szkolnego i masz cechy przywódcze, które Ci pomogą. Jakie są zadania przewodniczącego? Kontakt z nauczycielem w sprawach bieżących, bycie łącznikiem między nauczycielem a pozostałymi rodzicami i reprezentowanie grupy na zebraniach Rady Rodziców z dyrektorem przedszkola.
Jeśli jest taka potrzeba, na zebraniu wybiera się tzw. „trójkę grupową”, którą wraz z przewodniczącym tworzy jeszcze dwoje chętnych do pomocy rodziców. Jeden z nich może pełnić funkcję skarbnika, jeśli potrzebna jest osoba odpowiedzialna za zebranie pieniążków na wyprawkę, wycieczki i inne okazje przedszkolne.
Bądź aktywna na zebraniu!
Poza kwestiami, które obligatoryjnie powinien dotknąć nauczyciel jest oczywiście przestrzeń na pytania i wątpliwości rodziców. Zachęcam, a wręcz proszę Cię o to, żebyś nie miała żadnych obaw przed stawianiem nurtujących Cię pytań i prosić o wyjaśnienie zawiłości – być może o tym samym myśli połowa siedzących tam obok Ciebie ludzi, ale nie mają śmiałości dopytać. To, co padnie na spotkaniu i zostanie wtedy ustalone realnie wpłynie na jakość pobytu dziecka w przedszkolu i Twojej współpracy z nauczycielem i innymi rodzicami. Dobre zebranie nie polega na monologu nauczyciela, a interakcji i żywej dyskusji. Z takiej głośnej burzy mózgów i zaangażowania rodziców często powstają świetne pomysły i ustalenia, które naprawdę ułatwią i uatrakcyjnią edukację i wychowanie Przedszkojaków!
Dajcie znać jakie są Wasze doświadczenia i wspomnienia z pierwszych zebrań w przedszkolu. Czy chętnie bierzecie w nich udział czy są raczej smutną powinnością i z czego to wynika? Czekam na komentarze!